Przenieśliśmy grę profilaktyczną CUDER z planszy na Krupówki w centrum Zakopanego pozostawiając założenia gry i jej aspekt profilaktyczny, co zaproponowała pani Alicja Szarek – Pełnomocnik Burmistrza zakopanego ds. Przeciwdziałania Narkomani jako konwencję zabawy podczas rodzinnego pikniku na Krupówkach.
CUDER wspomaga wychowanie poprzez obniżanie lęku oraz wzmacnianie rozwoju duchowego. Gra, jak symulator życia, pozwala trenować sposoby rozwoju i uczy rozpoznawać zagrożenia. Równocześnie stanowi doskonałą okazję do rozmów na ważne i istotne w życiu młodego człowieka tematy.
Do pełnego rozwoju konieczna jest jedność pięciu sfer: Ciała, Umysłu, Ducha, Emocji i Relacji.
Gra CUDER wskazuje drogę do dorosłości opartą na wartościach:
prawdzie, miłości i wolności. W sobotę szczególnie rozwój relacji było widać gołym okiem. Relacji pomiędzy partnerami, którzy z nieprawdopodobnym zaangażowaniem zabrali się do przygotowania swoich stanowisk i zadań do rozwiązania przez uczestników gry i relacji z uczestnikami zabawy.
Partnerzy wybrali wśród sfer taką, która najbardziej odpowiada charakterowi ich pracy i opracowali zadania dotyczące rozwoju wybranej sfery.
Policja – sfera duchowości – to zasady i normy oraz hart ducha, pani Agnieszka i pan Krzysztof ciągle mieli koło siebie chętnych graczy, którym przyznawali punkty. Przyjazd policyjnego motocykla dodatkowo zachęcił do zabawy.
Straż Graniczna – sfera relacji- i tu należy podkreślić : relacji międzynarodowych dawała punkty za jazdę na kładzie i odpowiedzi na pytania dotyczące tej sfery.
Stowarzyszenie zajęło się sferą ciała nie tylko dlatego, że na stanowisku były piękne kobiety, ale dlatego, że obszar działania stowarzyszenia dotyczy głównie spraw cielesnych.
Straż Pożarna – sfera emocji i ciała- przyjechała wspaniałym czerwonym samochodem bojowym, który budził emocje szczególnie w męskiej części uczestników, natomiast obsługa stanowiska czyli dzielni strażacy, rozbudzali emocje u płci pięknej. Tatrzański Park Narodowy swoje stanowisko osadził w sferze umysłu, nikt inny nie potrafi pokazać piękna przyrody i zasad zwiedzania TPN jak pan Marek Kot, głównodowodzący ekipą TPN. Były puzzle, zagadki, i pakowanie plecaka oraz ogromny entuzjazm i zaangażowanie całej grupy z TPN.
Harcerze perfekcyjnie przygotowali stanowiska do zadań, jedno budowania dobrych relacji, drugie z rozwoju duchowego. Praca z takimi harcerzami to ogromna przyjemność, wystarczyło jedno zdanie a już wiedzieli o co w grze chodzi i zabierali się do roboty. Pełen szacunek należy się kapelanowi ZHP ks. Wojciechowi Jurkowskiemu, który obsadzał jednoosobowo stanowisko dotyczące rozwoju ducha. zadawał pytania, przyznawał punkty. Z zaskoczeniem obserwowałem kolejkę
graczy czekających na rozmowę, okazało się, że uczestnicy mieli potrzebę rozmowy, wyjaśnień jak rozwijać swojego ducha. Potwierdza się , że gra stanowi doskonałą okazję do rozmów na ważne i istotne w życiu każdego człowieka tematy. Wreszcie najbardziej kolorowe i głośne stanowisko silnych emocji – zakopiańska zumba- dowodzona przez Martę „Zumba” Jelonek, tańcem i muzyką zapewniała ciągły dopływ chętnych do udziału w grze. Tańcząc na Krupówkach zachęcaliśmy przechodniów do udziału w grze.
Dla sfery ciała konieczny jest posiłek, w sobotę doskonały bigos i grochówkę przygotowało Stowarzyszenie i dzięki pani Basi tańczącym, pracującym i uczestnikom gry nie zabrakło sił.
Impreza nie udała by się bez wsparcia ze strony Dworca Tatrzańskiego oraz dyrekcji Szkoły Budowlanej
Moment kulminacyjny pikniku nastąpił o godz. 16 wspólnym wybiciem „rytmu wolnych serc” , serc wolnych od uzależnień, uwikłań i ograniczeń.
Uczestnicy gry, wychodzili uśmiechnięci, pytając kiedy znów będzie można zagrać w CUDERa, wygląda na to, że wszystkim się podobało ;-)